To krótka historia o tym, jak jedna niewinna decyzja potrafi wszystko zmienić. Od pierwszego roweru złożonego dla siebie – do marki, która daje spełnienie.
Kalim’s Bikes to moja droga przez naukę, wnioski, błędy i porażki ale też odkrywanie pasji do dwóch kółek.
W czasie pandemii, szukając oddechu od pracy przy komputerze, postanowiłem zbudować rower. Zrobiłem to w przydomowym garażu, jako prezent na swoje 27 urodziny. Tak powstał projekt „Klub 27”, który zmienił moje życie.


Po ciepłym przyjęciu pierwszego roweru, zacząłem odnawiać kolejne – na zamówienie, z pasją i dbałością o każdy detal. Tak narodziła się Galeria Rowerów, projekt, w którym odkrywałem tajniki mechaniki rowerowej.
Z czasem przyszedł pomysł na coś więcej – marka Kalim’s Bikes. To koncept wyselekcjonowanych modeli, które były wypadkową doświadczeń Galerii Rowerów i własnych potrzeb. Każdy z modeli można personalizować – od kolorów po detale, tak by rower idealnie odzwierciedlał styl właściciela.


Z rowerami ruszyłem w trasę – pokazy, targi, prezentacje. Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Białystok – wszędzie tam, gdzie można było spotkać ludzi kochających rowery i dobry design. To był czas pełen rozmów, inspiracji i dzielenia się pasją do dwóch kółek.
Ten moment pamiętam doskonale – pierwszy sprzedany rower. Wtedy wszystko się zmieniło. Wiedziałem już dokładnie, jaka ma być ta marka. Razem z Karoliną Różycką stworzyliśmy piękną sesję zdjęciową, która w analogowej fotografii uchwyciła esencję Kalim’s Bikes. Zdjęcia zostały wykorzystane w katalogu „The Cyclist” oraz na stronie www.
